sobota, 1 lutego 2014


przedwojenny COP budowany w bliższych i dalszych okolicach 
wideł Wisły i Sanu obrósł w legendę - 
miał być lekarstwem na skutki Wielkiego Kryzysu sprzed lat 30 
a także krokiem do industrializacji poprzez przezbrojenie armii - 
i taki też był główny cel powstania COP
Polska mając wrogich sąsiadów ze Wschodu i Zachodu 

potrzebowała własnego przemysłu zbrojeniowego bez względu na koszty
po COP pozostało parę nowych miast oraz sporo elektrowni i fabryk 
po prawdzie budowa wielu z nich dokończona została już w czasie wojny -
okupujący Polskę Niemcy też potrzebowali fabryk broni
po powojennej odbudowie fabryki te radziły sobie nawet świetnie
ale tylko w warunkach takiej gospodarki 

w której głównym źródłem "przewag" konkurencyjnych 
były głodowe warunki bytowania siły roboczej 
(...) 
własność państwa w polskiej gospodarce nawet 
bez pomysłów na jej restaurację i tak jest wciąż duża - 
według miesięcznika Forbes w pierwszej dziesiątce 
największych polskich przedsiębiorstw ocenianych
po przychodach ogółem osiem to molochy państwowe
(Orlen - Lotos - PGE - PGNiG - KGHM - Tauron - PZU i PKO BP)
prywatny kapitał reprezentowany jest tylko przez handlowe firmy
Jeronimo Martins (4 miejsce w 2012 r.) oraz Eurocash na miejscu 10.
absolutna dominacja przedsiębiorstw państwowych 

w najściślejszej czołówce "wagi ciężkiej" plasuje Polskę 
w gronie takich państw jak Chiny Rosja czy Indie

www.obserwatorfinansowy.pl